wtorek, 28 listopada 2017

Od Kanane CD Tsukiko

Miałem się spotkać z siostrą. Czekałem na nią z bite trzy godziny, ale ona nie przyszła. W tym czasie mogłem robić zupełnie coś innego.
Przyszła mi tylko wiadomość od niej "Wybacz, jestem zajęta, spotkamy się innym razem". Nie mogła wcześniej. Z drobna frustracja szedłem przed siebie. Zastanawiając się co takiego, ona robi, a co ja będę robić.

Nim się obejrzałem, wpadła na mnie jakaś laleczka. Taka ślicznotka, zamiast wstać, zaczęła gadać. Patrzyłem na nią, z chęcią poznania. Już chciał mi się diabełek włączyć. Jeszcze nie teraz.
- Może wstaniesz z tej zimnej ziemi. Może zechciałabyś wypić ze mną coś ciepłego i może coś słodkiego zjeść. Taka ślicznotka nie powinna się tłumaczyć, to ja powinienem. - powiedziałem i podałem rękę dziewczynie, aby pomóc jej wstać. Od razu zauważyłem, że coś tu nie gra. Przyglądałem się dziewczynie, po chwili już wiedziałem. Jest niewidoma, ale i tak świetnie sobie radzi. Szacunek, dla takich osób. Przy tym wygląda tak ślicznie. Uśmiechnąłem się, co ona odwzajemniła.
Gdy się podniosła poszedłem razem z nią do kawiarnio-cukierni. Po dziesięciu minutach byliśmy już w środku, szukając miejsca. Miejsce było przy oknie delikatnie w rogu. Kelnerka podała nam menu i poszła.
- Co chcesz zamówić? Jestem Kanane, a ty. - przeglądałem kartę, zerkając na dziewczynę.
- Tsukiko, może jakieś ciasto i gorąca herbatę. - odpowiedziała, Gdy kelnerka przyszła podałem nasze zamówienia i wtedy poszła.
- Taka młoda i już uczysz? - spytałem z ciekawości.
- Tak, bardzo lubię uczyć dzieciaki. - uśmiechnęła się ponownie.
Ma taki śliczny uśmiech, orzesz ty.. Muszę uważać, żeby zbyt mnie nie pod jarała.
***
Dziwota musieliśmy długo dłużej czekać, jeszcze na koszt firmy dostaliśmy dla dwóch osób jakiś napój z dwoma gałkami lodów, bita śmietana i truskawkami. Pysznie, choć bitą śmietanę i truskawki mógłbym z niej jeść. Stop stop stop, moja wyobraźnia już nadawała swojego charakteru.
Zamówienia dostaliśmy, a ja tylko przyglądałem się dziewczynie. Mam ją o to zapytać, czy też nie. Może sama mi powie. Co jakiś czas jadłem swoje naleśniki, z lodami, polewa, oraz popijałem gorąca czekolada. Lubię słodkości i to bardzo. Ciekawe jak jest z nią.
- Tsuki opowiesz mi coś o sobie? - spytałem, skoro już siedzimy i jemu, może mi coś opowiedzieć.

Tsukiko? Wybacz, nie jestem przyzwyczajona do pisania chłopakiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Szablon wykonała Sasame Ka z Panda Graphics