Fede

-Upomnienia: 0
-Imię: Fede (chociaż często mylnie nazywa się ją Febe)
-Nazwisko: Odkąd Rodzina ją przejęła z jej Wymiaru Gwiezdnego, dostała nazwę L-053
-Rasa: Lorialet
-Płeć: Przypadła jej rola kobiety
-Wiek: W jej świecie czas płynie inaczej. Chociaż tam ma blisko 319 lat to wyglądem ma 23.
-Wzrost: 177 cm
-Głos: "Spider Dance" (Vocal Music Box Cover // Undertale) (Adriana Figueroa)
-Zainteresowania: Gra na pianinie i skrzypcach, balet. Stara się poznać dosyć jak najbardziej kulturę artystyczną pod wieloma względami. Ale chyba na pewno najczęściej można ją zobaczyć pod nocnym niebem, często plackiem wpatrującą się w srebrną tarczę. Jeśli myślisz, że znasz się na astronomii, to ona cię pięknie zagnie. Bo jakby to byłoby, jakbyś nie znał swojego dziedzictwa w którym spędziłeś całe życie? Jeśli akurat jest "pusta od emocji", jej jedynym zajęciem będzie wpatrywanie się w nocne niebo.
-Charakter: Fede to istota o ciepłym i złotym sercu, nawet jak na przedstawiciela swojej rasy. Spokojna, zawsze wierna zarówno pokojowi, lojalna rodzinie ale najbardziej miłuje noc jako najbliższa opcja napotkania księżyca. Bardzo inteligentna ale nie obnosi się z tym. Zwykle jest milcząca jako nastawiona na słuchanie innych, sama udziela się tylko kiedy się do niej skieruje jakąś kwestię, jakoś w tym świecie obudziła się w niej nieśmiałość. Ostrożna w poczynaniach jednak dzięki temu potrafi z wyprzedzeniem kilku sekund przewidzieć cudze ruchy. Pewnie już widzicie ją jako taką przesłodzoną Mary Sue? Zdziwilibyście się. Fede wbrew pozorom ma wady, jedną z nich jest taka, że w tym świecie potrafi odczuwać wstręt oraz nienawiść do siebie i swoich słabości. Bywa, że nienawidzi siebie za odizolowanie od rodzinnych stron, nawet jeśli nie była to jej wina. Nie gotuje, z powodów osobistych, ponoć boi się ognia ale nie wiadomo. Ponieważ w nowym otoczeniu reagowała od początku zbyt emocjonalnie, dzięki jej mocy, często "wyłącza" swoje emocje na dłuższe odstępy czasu. Powoduje to, że wygląda, jakby była pustą w środku lalką, która nie odczuwa bólu i wstydu.
-Praca: Robota psychologa najbardziej pasuje do jej bytu
-Znaki szczególne: jako Lorialet ma na środku czoła skierowany ku górze złoty sierp księżyca. Pomijając znak rozpoznawczy, jak na taki stosunkowo młody wiek (licząc lata w jej wymiarze) już ma apetycznie zaokrąglone kobiece kształty, które zwykle nieświadomie podkreśla.
-Umiejętności: Wrodzonymi umiejętnościami Fede jest znajomość konstelacji i muzyka, wirtuozka fortepianu i skrzypiec. Ponieważ w jej świecie tańce są zbliżone do tutejszego baletu, także tańczy. Jeśli chodzi o magiczne zdolności to posiada tylko jedną ale potężną i niepowtarzalną u innych. Modlitwa - jak sama nazwa wskazuje, polega na modleniu się Fede ale uwaga! Im dłużej się modli tym szybciej i łatwiej modła się ziści, jeśli dodatkowo będzie z niej korzystała w nocy przy pełnej widoczności swojej matki, tak mocniej da się odczuć działanie hymnu. Nie jest jednak wszechmocna, przykładowo nie da ożywić zmarłego, są naturalnie granice. W przypadku osłabienia i korzystania z Modlitwy dla osób trzecich (np. podleczenia ich) to dodatkowo odbiera jej siły, w przypadku modlenia się o siebie (też dajmy za przykład uzdrowienie) efektu większych słabości nie będzie widać.
-Rodzina: jej rodzicem jest sam Księżyc a rodzeństwem każdy z jej rasy
*Towarzysz:

Pina to właściwie nie jest towarzysz a raczej opiekun Fede. Z wyglądu przypomina młodego liska. Jest to biała kulka z dwoma ogonami, którego końce wchodzą w błękit, podobnie jak jego łapki futerko pod pyszczkiem. Na czole na symbol tarczy a jego oczy wyglądają jak dwa przepiękne szafiry, takie same jak u jego podopiecznej. Jego zdolnościami jest latanie i tworzenie w kryzysowych chwilach tarcze chroniącą Fede. Mogą go zobaczyć tylko istoty powiązane z nocą, dla innych będzie on zawsze niewidoczny.
-Miłosne życie: -
-Właściciel: Luna34 (hw)
-Dodatkowe zdjęcia:
Ta forma tak właściwie jej prawdziwa jako Lorialeta, którą można zobaczyć jedynie w 2 przypadkach. Pierwszym jest spotkanie jej w jej domu, Wymiarze Gwiezdnym, czyli teraz niemożliwe. Drugim jest podczas korzystania z jej mocy. Warto zaznaczyć, że jej obecny i ten wygląd niewiele się różnią, chodzi tu o kolor włosów i oczu. Ponieważ teraz ma czarne jak noc, sięgające do ziemi włosy oraz głęboko szafirowe spojrzenie, jej "prawdziwe ja" ma tej samej długości włosy, gdzie z wierzchu są krystalicznie białe a od wewnątrz mienią się gwiazdy w kosmosie co często daje efekt, jakby w jej włosach była część właśnie kosmosu. Kolor oczu tak naprawdę nie ulega zmianie, jednak są widoczne fioletowe obwódki, do złudzenia nabierając nieobeznanych iż ma fioletowe oczy.