piątek, 29 grudnia 2017

Od Kanane CD Tsukiko

- Miło mnie zaskoczyłaś. Jakbyś była kimś innym, bardziej dzikim i odważnym. Nie pomyślałabym, że ktoś taki w tobie siedzi. - powiedziałem, przytulając dziewczynę do siebie. Oparłem głowę o jej ramię, zaciągając się tym przyjemnym zapachem oraz tym spokojem.
***
Siedzenie w wannie było przyjemne, a potem taka gąbka ze mnie. Za dużo tego. Opłukałem się i oplotłem ręcznikiem. Choć gdy zerknąłem na jej ciało, znowu chciałem. Muszę w końcu pomyśleć o czymś innym. Ubrałem się i razem z gotowa i ubrana dziewczyna, poszliśmy na obiad.

Obiad minął w miłej atmosferze, gdyby nie co rusz mój dzwoniący telefon. Miałem chęć mim rzucić i iść gdzieś. Tak bardzo mi się nic nie chce. Chyba po obiedzie pójdę leżeć i oglądać telewizję. Choć może teraz zrobimy sobie maraton.
***
Jak się okazało, gdy wyłączy się głos w komórce, to pomaga. Siedzieliśmy i oglądaliśmy kolejny z kolei film. Dałem Tsu okulary, gdyby chciała otworzyć swoje oczęta. Działa jak natura by chciała. To już jej wybór. Śmiech dziewczyn i ich krzyki były zadziwiająco zabawne. Tuliły się i nawet trzęsły. To takie słodkie. Głaskałem Tsu go głowie. Dziewczyna się przytulała, gdy słyszała krzyki i dziwne wrzaski. Chyba udało mi się przysnąć. Choć po godzinie jakby nigdy nic się obudziłem. Tak samo chłopaki też właśnie wstali. Dziewczyny dygotały, jakby widziały ducha. Taki zabawny widok. Oj biedna Tsu. Wziąłem dziewczynę na ręce i podałem jej koszulkę do spania. Sam zrzuciłem z siebie ubrania, zostając w samych bokserkach.
Włączyłem telewizje i patrzyłem, co leci. Oparłem się wygodnie i podałem jej pilota. Oglądałem dłuższy czas. Mimo to i tak zasnąłem.

Tsukiko?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Szablon wykonała Sasame Ka z Panda Graphics