Przyszła powiedziała, co chciała i poszła. Teraz moja kolei na to, aby o tym pomyśleć. Sam nie wiem. Miałem kiedyś narzeczoną, ale to inna bajka. Tsu jest słodka i taka niewinna. Być z nią i kochać, a być zranionym i zdradzonym to drugie. Zawsze tez mogę nakłamać ja to zwykle mam w zwyczaju. Dziewczyna jest chętna, a ja nie jestem w stanie o tym myśleć.
Wyszedłem z domu, musiałem to przemyśleć. Melinda wspomnienia o niej uderzyły mnie bardzo. Jedyna kobieta w moim życiu. Byliśmy ze sobą od zawsze, a potem mnie zraniła i porzuciła. Odpłaciłem się, jej patrzyła jak jej, ukochany gwałci i zabija jej siostrę. Następnie ja go zabiłem, a dziewczyna popełniła samobójstwo. Jeśli można to tak nazwać. Taka w skrócie historia. Od tamtej pory mam tylko na jedną noc, albo kilka. Nie wiąże się, tylko co mam powiedzieć dziewczynie.
Może nie będę musiała używać słów. Zapukałem do drzwi jej mieszkania. Dziewczyna mi otworzyła, a ja bez pytania wszedłem. Zamknąłem drzwi i przycisnąłem ją do ściany. Pocałowałem ją namiętnie i zacząłem błądzić dłońmi po jej cudownym ciele. Docisnąłem delikatnie swojego członka do jej myszki. - Niech to będzie moja odpowiedzią. - wyszeptałem do jej ucha. Liżąc jej szyje. Złapałem ja za tyłem i przerzuciłem przez ramię.
Poszedłem na górę do jej pokoju. Delikatnie rzuciłem ją na łóżko. Szybko pozbyłem się jej koszulki, aby móc całować jej płaski brzuch. Lekko przygryzałem jej skórę. Sięgnąłem dłońmi do zapięcia biustonosza i je zręcznie odpiąłem. Zerwałem go z niej i rzuciłem w kat. Jej już sterczące sutki i płytki oddech podniecał mnie coraz bardziej. Zawisłem nad nią i pocałowałem zachłannie jej usta. Włożyłem także język, po chwili ona się też włączyła. Zataczałem palcem kółeczka na jej piersi, a w tym samym czasie nasze języki uprawiały erotyczny taniec. Ponownie zsunąłem, się odrobię w dół, aby zdjąć koszulkę i całować Tsu po szyi, dekolcie i piersiach. Językiem zataczałem kółeczka, a po chwili już ssałem. Druga pierś pieściłem dłonią. Tsu wydawała z siebie ciche pomrukiwania. Gdy zaczęła drgać, przerwałem. Wstałem i ściągnąłem spodnie. To samo zrobiłem z nią, lecz ściągnąłem wraz z bielizna. Zacisnęła nogi, tak jakby była dziewicą. Choć jakby nią była to słodko. Posiadłbym ją mimo wszystko. Patrzyłem na nią. Taka słodka. Rozszerzyłem jej nogi, dłońmi i przywiązałem do łóżka. To samo zrobiłem z jej rękami. Gdy leżała związana. Poszedłem na chwile do kuchni po kostki lodu. Wróciłem i niemal natychmiast jedną w nią włożyłem. Jęknęła i piszczala tak seksownie. Gdy natknąłem, jej spojrzenie. Patrzyła się na wybrzuszenie w moich bokserkach. Wokół sutków też zacząłem bawić się kostką lodu. Zsunąłem bokserki, a mój sprzęt jak sprężyna wyskoczyła. Wsunąłem w jej szparkę kolejną kostkę lodu i niemal natychmiast w nią wszedłem. Gdy wygięła się w łuk, zacząłem się w niej coraz to szybciej poruszać. Jej ścianki są takie delikatne.
- Kaaaannaanne. - zajęczała.
- Jestem twoim Panem. - warknąłem. Zaprzestałem ruchów. Wysunąłem się i ocierałem się o nią.
- Przepraszam, Panie. Proszę, włóż go. - jęczała błagalnie. Jej seksowne usta. Włożyłem w jej szparkę jeden wibrator, a drugi do jej tyłeczka. Oba niemal na maksa włączyłem. Jęczała tak cholernie seksownie. Obszedłem łóżko i przysunąłem członka do jej twarzy.
- Zobaczmy, jak dobra jesteś. - mruknąłem. Dziewczyna delikatnie się zbliżyła. Nie miałem na to czasu, wtargnąłem brutalnie w jej usta. Dławiła się, ale jej usta, język wyczyniały cuda. Pieprzyłem ją w usta tak dobrze. Odchyliłem głowę do tyłu i jęknąłem, gdy poczułem, że doszedłem. Spojrzałem na nią, wszystko połknęła. Grzeczna dziewczynka. Odwiązałem jej ręce i nogi. Wyjąłem zabawki z jej dziurek. Wpakowałem się w nią mocno i szybko. Taka mokra i gorąca. Niewiele jej brakowało do dojścia. Kilka mocniejszych pchnięć i gotowa. Wyszedłem z niej, aby skorzystać z jeszcze jednej dziureczki.
- Na brzuch i tyłek do góry. - powiedziałem. Dziewczyna bez jęknięcia wykonała moje polecenia. Taka mi się podoba, taka seksowna i tylko moja. Będę mógł ją brać.
Kilka razy dałem jej klapsy i wsunąłem się powoli. Pocałowałem ją wzdłuż kręgosłupa. Tak idealnie.
- Szybciej. - zamruczała tak seksownie. Tak jak powiedziała, przyspieszyłem. Bawiłem się jej piersiami. Dziewczyna mile mnie zaskoczyła, całując. Jakby mówiła, że chce więcej. Wciąż była sobą, nikt w nią nie wstąpił. Wyprostowałem się i złapałem ją za biodra. Przyspieszyłem ruchy, aby po chwili dojść wraz a nią. Wyszedłem z niej i położyłem się na łóżku. Dziewczyna usiadła na mnie okrakiem. Nabiła się na niego. Jej cycki podskakiwały. Tsu złapała mnie za ręce i przypięła do ramy łóżka.
Tsu? Co dalej zrobisz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz