Menu

piątek, 29 grudnia 2017

Od Tsukiko CD Kanane

Obiad spędzony był w miłym towarzystwie oraz atmosferze. Z dziewczynami posprzątaliśmi po obiedzie. Chłopcy poszli na kanapę. Jak to oni, zaczęli oglądać telewizję. Dołączyliśmy do nich. Sądząc po dźwiękach wydawanych z telewizora, film należał do tych strasznych. Chłopcy się z nas śmiali, ale im to również pasowało. Gdy chłopcy zasnęli, postanowiliśmy z dziewczynami zrobić im mała niespodziankę przy okazji odegrać się za to, że śmiali się z nas. Wzięliśmy markery, po otwarciu markera wzięliśmy się wraz z naszą wyobraźnią za malowanie po ich twarzach. Dziewczyny pomogły mi, za co byłam im bardzo wdzięczna. Chłopcy się obudzili, a myśmy udawały, że wciąż się boimy. Każdy z nas rozszedł się do swoich pokoi. Dostałam koszulkę którą miałam użyć jako piżamy. Usłyszałam krzyk chłopców, którzy byli w pokojach obok. Kanane oglądał telewizję, a oni wparzyli do naszego pokoju. Dziewczyny poszły za nimi.
- Co się stało?- zapytał trochę rozzłoszczony Kanane.
- Dziewczyny nas pomalowały jak spaliśmy, najgorsze jest to, że nie to nie chce się zmyć - zaczął się tłumaczyć jeden z chłopców. Podeszłam do dziewczyn.
- Wybaczcie nam chłopcy, ale nie mogłyśmy się powstrzymać - powiedziała jedna z dziewczyn.
- Przepraszamy was, ale dzisiaj nie będziemy spać z wami. Będziecie musieli siebie zaspokoić na wzajem - zabrałam głos.
- Co masz na myśli Tsu? - zapytał trochę podenerwowany Kanane.
- Wy będziecie spać w jednym pokoju, a my z dziewczynami pójdziemy się zabawić z innymi chłopakami niż wy - dodała druga dziewczyna, wyjaśniając im wszystko.
- Jak coś, nie będziecie w stanie otworzyć drzwi. Tsu zajęła się barierą, aby was zamknąć na kilkanaście godzin - dodała dziewczyna, a ja się delikatnie uśmiechnęłam.
Wyszliśmy z pokoju, zakluczając tym samym drzwi od pokoju. Dziewczyny zabrały mnie do jednego z pokoi i pomogły mi się jakoś ubrać.

<Kanane?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz