"Jestem po to, by bronić, a bronić to zabijać", C4A.
Przedstawiając tę osobę nieoficjalnie rzekłabym, że zwą go Lyiacon, mimo tego iż odebrał to imię komuś innemu. Oficjalnie ma na lewej łydce wytatuowany kod "C4A", więc tak zapewne Stwórcy go ochrzcili... kilka dekad temu. Przestał liczyć po 1 dekadzie. W sumie teraz powinien mieć około 40 (a może 50) lat, albo wąchać zmutowane kwiatki od spodu od chwili wstąpienia do wojska. Jednak Stwórcy mieli inne plany. Zakonserwowali jego ciało w ich technologii zatrzymując jego procesy starzenia, zostawiając go z wyglądem dziarskiego młodzieńca. Tak, pół człowiek, pół machina. Lyiacon'a można więc spokojnie nazywać kuzynem współczesnych androidów.
"I ludzie żyją wciąż na ziemi zamiast z ziemią.", z książki ,,7 minut po północy".